wtorek, 1 sierpnia 2017

protele, krokuty i konwergencja, czyli systematyka hienowatych w związku z koegzystencją krokuty cętkowanej z mieszkańcami miasta Harer

Krótki filmik o harerskich hienach natchnął mnie do napisania o hienach. Będzie to bardzo poważna praca w oparciu o wikipedię. Poważne prace należy zacząć od systematyki: hiena to właściwie hieny, czyli nazwa rodziny zwierząt, ale nie chodzi o tatę, mamę i dzieci hieny, tylko o systematykę, która, jak wszyscy przychylający się bardziej do Darwina niż do kreacjonistów uważają, określa pokrewieństwo ewolucyjne, czyli to, że kiedyś, dawno temu, było sobie zwierzę, z którego wyewoluowały inne, z których wyewoluowały kolejne. Czym więcej kroczków jest potrzebnych tym zwierzęta (rośliny też) są mniej do siebie podobne. I tak trzeba całkiem wielu kroków i mnóstwa lat, żeby znaleźć wspólnego przodka mojego i żyrafy, a jeszcze więcej żyrafy i powiedzmy rekina wielorybiego. Jeżeli już znajdziemy wspólnego przodka, to możemy uznać, że należymy do jednego kladu czyli gałęzi. A jeżeli coś daną grupę wyróżnia od innych to mówimy o taksonie.

Systematyka wygląda mniej więcej tak: gatunek, rodzaj, rodzina, rząd, gromada, typ, królestwo. Dodatkowo występują stopnie pośrednie, np. nadrodzina.
Przykład. Człowiek. Gatunek: człowiek rozumny, rodzaj: Homo, rodzina: człowiekowate, rząd: naczelne, gromada: ssaki, typ: strunowce, królestwo: zwierząt.

Hieny to rodzina zwierząt, ale tak naprawdę to rodzaj. Bo rodzina to hienowate, które dzielą się na trzy rodzaje: hieny, krokuty i protele. Dla niewprawnego oka wszystkie wyglądają jak hieny. Co ciekawa, to co dla większości jest typową hieną nie jest hieną tylko krokutą (rodzaj), gatunku krokuta cętkowana, zwana potocznie hieną cętkowaną i będącą jedyną przedstawicielką krokut, podobnie jak protel grzywiasty (gatunek) zwany także hieną grzywiastą, jest jedynym przedstawicielem proteli (rodzaju). Za to rodzaj hieny z rodziny hienowatych jest reprezentowany przez dwa gatunki: hiena brunatna i hiena pręgowana. Jeżeli (do czego jako amator jestem trochę uprawniony) za hieny uznamy hienowate (rodzina) a nie hieny (rodzaj) to mamy cztery gatunki tych sympatycznych (z wyglądu) i ładnych zwierząt.

Hienowate należą do rzędu drapieżnych. A rząd drapieżnych podzielony jest na dwie grupy (podrzędy): psokształtne i kotokształtne. Co to była dla mnie za niespodzianka, gdy zobaczyłem, przeczytałem i uwierzyłem, że hieny są kotokształtne a nie psokształtne! Co oznacza, że psokształtny pies ma więcej ewolucyjnie wspólnego z psokształtną foką szarą (rząd: drapieżne, podrząd psokształtne, nadrodzina: płetwonogie) niż z protelem grzywiastym! A hienowate w kotokształtnych mają za towarzystwo: falanrukowate, kotowate, mangustowate, nandiniowate i wiwerowate. Nie wiem jak to się stało, ale o wiwerowatych już jakiś czas temu pisałem, gdy wspominałem o drogiej kawie i żanecie zwyczajnej.
To, że hiena przypomina psa a bliżej jej jest do żbika a zwłaszcza mangust, nazywamy konwergencją. To właśnie jej zawdzięczamy to, że pomimo ewolucyjnej odległości walenie bardziej przypominają chimery niż kanczyle.

Wracając do Hareru i tamtejszych hien, to według mnie wcale nie są hieny tylko krokuty cetkowane, z rodziny hienowatych rodzaju krokut. Niektórzy systematycy włączają jednak krokuty to rodzaju hien i nie wydzielają rodzaju krokut z rodziny hienowatych dzieląc hienowate na hieny i protele.