Na
marginesie wpisów, których ostatnio nie ma (napisałem sobie
usprawiedliwienie i je zaakceptowałem), napiszę o prozie, którą
wyskrobuję. Nie. Wcale nie. Napiszę o najnowszej dostępności owej
prozy w postaci prestiżowego, wyjątkowego, niepowtarzalnego,
ekskluzywnego, czytanego przez tą i tamtego (ubranych
w
najmodniejsze
butelkowozielone
sukienki)
ebooka,
który w jednym wspaniałym, olśniewającym, fantastycznym i
fenomenalnym wydaniu, zawiera trzy książki. Trzy w jednym!
Czyli,
wszyscy Ci, którzy preferują elektroniczne wersje, albo preferują
papierowe ale chcą przyoszczędzić przed karnawałem,
mogą mieć dotychczas wydane przeze mnie książki (zbiór opowiadań
„Ja, mój wróg” i dwie powieści: „bezrobotność”, „Wsk,
czyli historia szaleństwa w dobie motoryzacji”), w jednym
ebookowym wydaniu.
Życzę
miłej lektury pełnej niespodzianek (np. nagłej materializacji kawy i ciasteczek).
Zbiorczy
ebook jest dostępny na przykład tu: https://www.inbook.pl/21-opowiadan-i-dwie-powiesci-harer-dla-poczatkujacych-i-zaawansowanych-rafal-harer-epub
Czy ja nie powinienem czegoś hasztagować? (To pytanie do samego siebie) Na przykład #ebook, albo #powieść, albo #opowiadanie? A może #harer. Internetowy analfabeta ze mnie.