niedziela, 8 marca 2020

Dziewięć cech skurwysyna (Camilo Cela) i dodatek z okazji dnia kobiet


Była sobie wojna. Teraz wojny nikogo nie obchodzą bo są daleko. Tak się wszystkim wydaje więc ich nie ma. Była sobie kiedyś wojna, która zaangażowała ludzi. Też była daleko ale nie tak bardzo. Była to wojna dobra ze złem, ale nie ma pewności, która strona była dobra, a która zła (wydaje mi się, że wiem, ale nachodzą wątpliwości; może obie strony były złe, albo stały się złe, albo po obu stronach byli dobrzy i źli; może po jednej więcej a po drugiej mniej). Pewnie można było to rozwiązać trochę inaczej, ale wojna była najprostszym rozwiązaniem i zamiast „for whom the bells toll” byłby inny utwór na „Ride the Lighting”. Wojnę trudno opisać. Trudno opisać jak zmienia ludzi i jak ludzi walczą żeby pozostać sobą, jak przegrywają i jak z trudem wygrywają. Trudno opisać to tak, żeby ludzie czasów pokoju, jacy zamieszkują tu w bliższej i dalszej okolicy, to zrozumieli. Żeby zrozumieli, że większość z nich wcale nie byłaby bohaterami, wspaniałą krzyżówką Rambo, Joanny d’Arc, Sokratesa, Hektora, Konfucjusza i Sun Zi. Niezależnie od deklaracji z kanapy albo z marszu z flagami większość byłaby podła, skurczona strachem, skręcająca się z bólu, śliska itd. itp. To wojna czyni z ludźmi. Ale czasami wojna trafiłaby na prawdziwego skurwysyna, a podczas wojny skurwysyny często mają się dobrze.

Tu dochodzę do „Mazurka dla dwóch nieboszczyków” Camilo Celi, czyli powieści ze ścisłego mojego topu. Książce o tych, którzy chcą zachować swoje człowieczeństwo, którzy chcą przekreślić przeszłość, jej wyrodną ścieżkę, zamknąć ją i pozwolić życiu toczyć się swoim rytmem (rytm w tej książce, te niekończące się powtórzenia, powroty to prawdziwe mistrzostwo). Fatum nad umrzykiem (czyli skurwysynem) i jego wypełnienie, zbrodnia i kara. To życie, które nie może wrócić to swojej wersji normalności dopóki Fabian Minguela (skurwysyn) żyje.

Leżałem sobie i nie mogłem przypomnieć sobie wszystkich dziewięciu cech skurwysyna, nie mogłem znaleźć ich też w Internecie (ale nie przyłożyłem się za bardzo do tych poszukiwań) więc przeczytałem „Mazurek...” kolejny raz (to było najlepsze rozwiązanie) i zebrałem je wszystkich dla tych, którzy też nie będą mogli sobie ich przypomnieć. Ale trzeba pamiętać, że: „Trudno mieć wszystkie dziewięć cech skurwysyna, zawsze paru będzie brakować (- A Puszczyk ma wszystkie? - Chyba tak)”. Ten nawias to ode mnie. A Puszczyk to Fabian Minguela czyli skurwysyn.

Camilo Cela, Dziewięć cech skurwysyna według:
1. „Pierwszą cechą skurwysyna są rzadkie włosy. Fabian Minguela ma włosy słabe i przerzedzone”.
2. „Drugą cechą skurwysyna jest tępe czoło. Spójrz na czoło Fabiana Mingueli. No to mniej więcej takie”.
3. „Trzecia cecha skurwysyna to blada twarz. Taka jak u trupa? Aha, albo jak u Fabiana Mingueli”.
4. „Czwartą cechą skurwysyna jest kolejarska broda: co cztery stacje jeden włos. Fabian Minguela ma bujny zarost na wietrze”.
5. „Piątą cechą skurwysyna są ręce – białe, wilgotne i zimne, ręce Fabiana Mingueli są podobne do nagich ślimaków”.
6. „Szóstą cechą skurwysyna jest uciekające spojrzenie. Fabian Minguela nie patrzy wprost nawet w ciemności”.
7. „Siódmą cechą skurwysyna jest piskliwy głos. Fabian Minguela pieje dyszkantem jak służebnice Baranka Bożego śpiewające w chórze na katechezie”.
8. „Ósmą cechą skurwysyna jest sflaczały, oswojony kutas, panienki od Szlai śmiały się z fajfusa Fabiana Mingueli.
- Wygląda jak aniołek od Najczystszej Panienki”.
9. „Dziewiątą cechą skurwysyna jest skąpstwo. Fabian Minguela jest biedny, ale mógłby być bogaty licząc to, co zaoszczędził.
- I co zrobił z pieniędzmi, które zarobił?
- Nikt nie wie, może nie zarobił tyle, co mówią”.

Dodatek z okazji Dnia Kobiet:
- Ja myślę, że kobiety powinny brać udział w wojnach, to byłby sposób, żeby z tymi wojnami skończyć, kobiety mocniej trzymają się ziemi niż mężczyźni, mają więcej zdrowego rozsądku, są inteligentniejsze i bardziej praktyczne i szybko doszłyby do wniosku, że wojny to absurd, przez który traci się wszystko: rozum, zdrowie, cierpliwość, oszczędności, a nawet życie, w wojnach wszyscy coś tracą, a nikt niczego nie wygrywa, nawet ci, którzy wygrywają wojnę”

Źródło:
https://en.wikipedia.org/wiki/Camilo_Jos%C3%A9_Cela#/media/File:Camilo_Jos%C3%A9_Cela._Fototeca._Biblioteca_Virtual_del_Patrimonio_Bibliogr%C3%A1fico.jpg

1 komentarz:

  1. Dziewięć znaków szczególnych skurwysyna, niektóre z nich nie mają określonego zapachu, tak naprawdę to prawie żaden, to znaczy dwa mają swój zapach, spocone ręce i ohydna wydzielina krokowa.
    Pozdrawiam serdecznie 🙂

    OdpowiedzUsuń