niedziela, 15 listopada 2015

Gdzie jest Harer i kim, czym jest?



Postanowiłem poszperać w Internecie i dowiedzieć się kim jestem. Według kilku stron, które zajmują się kolekcjonowanie informacji o nazwiskach, nie ma w RP nikogo o nazwisku Harer. Jest kilku Harenów. Na Śąsku można spotkać Habaszów. Wydawać by się mogło, że Habasz ma niewiele wspólnego z Harerem, a pomiędzy Habaszem a potencjalnym Harerm, na liście, jest całe mnóstwo interesujących i pięknych nazwisk. Na przykład: Hahehuel. Ale szperanie w sieci pozwala odkryć, że Habasz ma coś wspólnego z Harerem. Większość wyników wyszukiwarek, wiąże Harer z jakimś miastem w Etiopii. Miasto na zdjęciach wygląda sympatycznie. Gdyby nie to straszne ”r” na końcu to byłby to z angielska zając. Zające na zdjęciach też wyglądają sympatycznie. Przypominają króliki. Tylko kto teraz potrafi odróżnić królika od zająca. Króliki potrafią być niebezpieczne, o czym wie każdy miłośnik filmów Monty Pythona.


Już na pierwszej stronie wyników pojawia się matematyk John Harer, który musi być kimś matematycznie ważnym i który jest opiekunem i mentorem dla tych, którzy są już po doktoracie. Jednym z nich jest Omer Bobrowski. Bardzo ciekawie połączone imię z nazwiskiem.


Wracając na miejscowe pole można odkryć album „Harer Nama”, który może być interesujący dla wszystkich miłośników wedyjskich mantr, sanskrytu. Dla zainteresowanych załączam link: http://mantra.art.pl/muzyka/harer-nama.


Dla wielbicieli muzyki znalazłem też coś takiego i zupełnie nie wiem o co chodzi: https://www.youtube.com/watch?v=szHLkIPfg1Q. Tsegaye eshatu (Dire Harer). Pierwszym wynikiem, gdy próbowałem dowiedzieć się o co chodzi było zdjęcie pani, która musi mieć problem z oddychaniem a już na pewno nie trenuje biegów przełajowych.

Na problemy z kręgosłupem na pewno pomoże Harer & Mortensen Chiropractic. Ich, jak sądzę, sprawne ręce można odnaleźć w mieście o pełnej nazwie: City of San Buenaventura w Kalifornii (USA). Na świecie jest wiele miast związanych Janem Fidanza - Bonawenturą z Bagnoregio, który był generałem, doktorem, scholastykiem. Doktorem jest też Karl Harer z wspomnianej wyżej kliniki. Pan Karl z wyglądu zupełnie nie jest w moim typie. Jego wspólnik Mortensen też nie. Matematyk John ma przynajmniej wąsy. Panowie od kręgosłupa wyglądają jakby co roku przeszczepiali sobie włosy i zęby i jakby co dwie minuty spoglądali w lustereczko, czy aby na pewno włosek im się nie przesunął

CDN

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz